01 sierpnia

Szwindel!

     Generalnie nie mogę powiedzieć, że się zawiodłam, ale nie było to też wielkie wow.

     Myślę, że Pan Jakub jednak powinien zostać przy fantastyce bo zdecydowanie lepiej mu to wychodzi.


     Książkę zdobyłam dzięki stronie www.czytampierwszy.pl. Była to pierwsza pozycja, jaką zamówiłam, bo zdążyłam uzbierać punkty za recenzje i czekałam aż pojawi się coś, na co bardzo czekam.


Czytam i recenzuję na CzytamPierwszy.pl


      Tym egzemplarzem okazał się właśnie „szwindel” z prostego powodu. Ostatnio coraz więcej osób piszących w innych gatunkach zabiera się za kryminały. Nie wiem czy to dobrze czy źle, ale to właśnie Pana Ćwieka chciałam sprawdzić, gdyż fantastykę to on tworzy przednią ;)

     W tym przypadku akcja toczy się bardzo powoli i niestety, nie trzyma w napięciu i nie zaskakuje, tak jak nam obiecywano.
Dostajemy za to bohaterów stworzonych powiedziałabym na siłę. Wyglada na to, że wydawca mocno parł na to, jak cała powieść ma wyglądać i że ma się wpisywać w pewne, skandynawskie standardy. Nie wyszło.

      Dla autora natomiast ogromny plus za znajomość tematu. Nie podszedł do książki jak do swojego rodzimego gatunku i faktycznie się dobrze rozeznał w sytuacji na świecie, w tym jak działają oszuści i wybrnął z tej wiedzy na piątkę.
Czy przeczytam kolejny kryminał spod pióra pana Ćwieka? Pewnie tak, bo na prawdę darzę Autora ogromną sympatią.

      Jeśli lubicie sięgnąć po coś nietypowego, coś nowego, ale jednak wpisującego się w pewne kanony gatunku, to bierzcie i czytajcie tą pozycję, wyrobicie sobie swoje własne zdanie. A i na spotkanie z Panem Jakubem warto iść jak się trafi w Waszym mieście. Super fajny człowiek.

      Ostatecznie rzucam 7/10 gwiazdek i trzymam kciuki żeby kolejna książka była lepsza, a jeśli to będzie kryminał, to żeby nie był gorszy i już będzie warto po niego sięgnąć i spędzić z nim wieczór :) 

14 komentarzy:

  1. Nie przepadam za kryminałami i tym pisarzem, tak więc raczej zostawię ją tym, którzy lubują się w takich klimatach ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie lubię fantastyki więc autora nie znam, ale jestem ciekawa tej książki, bo już trochę o niej słyszałam 😊
    Pozdrawiam
    subjektiv-buch.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Mam podobne zdanie. Jestem w połowie i jestem lekko znudzona. Za dużo postaci z różnymi pseudonimami, każda jakaś taka bez wyrazu.
    Plus za ogarnięcie tematu przed napisaniem książki.

    OdpowiedzUsuń
  4. Mam tę książkę w planach ponieważ lubię pióro tego autora.

    OdpowiedzUsuń
  5. Już od dawna mam zamiar zabrać się za prozę Ćwieka i coś mi się nie udaje :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Zasnawiam się nad tą pozycją 8 nadal jestem niepewna

    OdpowiedzUsuń
  7. niezaskakująca akcja mnie zniechęca, ale i tak nie miałam jej w planach :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie przepadam za tym autorem więc raczej nie przeczytam.

    OdpowiedzUsuń
  9. Paczka z tą książką niestety gdzieś się zagubiła i do mnie nie dotarła. Ale to może i dobrze, skoro nie jest ona jakoś wybitnie dobra :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Książki Jakuba Ćwieka chodzą za mną już od dłuższego czasu. Mój mama jest ogromną fanką jego twórczości, jednak ja nie miałam jeszcze czasu, aby zabrać się za jakąkolwiek z tych historii. Mam nadzieję, że szybko się to zmieni, ale tę pozycje raczej sobie odpuszczę.

    OdpowiedzUsuń
  11. ja ją wczoraj skończyłam i jestem zachwycona! Rewelacyjna książka! Jutro o niej napiszę coś więcej :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Nie czytałam nic tego autora, a za kryminałami nie przepadam ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Znam tego autora, jednak jeszcze niczego od niego nie czytałam :( A chciałabym to w końcu zmienić!

    OdpowiedzUsuń
  14. Ćwieka znam jedynie z nazwiska, ale może kiedyś poczytam coś spod jego ręki :)

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2019 Wystukane recenzje